Instawierszyki: (Wierszyki miłosne)
Wierszyk nr 2719
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia
w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłonięcie swoich słabości.
I tak właśnie Cię kocham.
Jest jeszcze taka miłość,
ślepa, bo widoczna,
jak szcęśliwe nieszczęście,
pół radość, pół rozpacz,
ile to trzeba wierzyć,
milczeć, cierpieć, nie pytać,
skakać jak osioł do skrzynki pocztowej
by dostać nic
za wszystko
Spotkałam dziś miłość... I co Ci mówiła ?
Przepraszała, że nie zawsze trwa do końca. . .
Płakała ? Płakała, bo często rani .. .
Krzyczała ? Krzyczała, że nie jest zawsze piękna. . .
Śmiała się ? Śmiała się , bo umie z siebie kpić. . .
Żałowała czegoś ? Żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważ nie. . .
Była zła ? Złościła się, że czasem w nią wątpimy. . .
Cieszyła się ? Cieszyła się, że jej tak często szukamy. . .
Co Ci jeszcze powiedziała ? Powiedziała, że nie jest dla mnie. . .