Opowiem Ci bajkę
o smutnym kamieniu
co leżał samotny
przy drodze, gdzieś w cieniu

I o tym jak marzył
by ktoś go przytulił
lecz nikt go nie widział
był szary i bury

Czasami ktoś przysiadł
odchodził, nie wracał
a kamień wciąż czekał
i tęsknił...i płakał

Był taki samotny
i pragnął bez przerwy
należeć do kogoś,
kto dobry i wierny

Czas mijał ulotny
zmieniała się ziemia
niestety nikt nie chciał
szarego kamienia

Aż kiedyś porankiem
gdy rosa błyszczała
tęcza usiadła
odpocząć gdzieś chciała

I gdy poczuła
moc uczuć kamienia
po kropli kolorów
na niego kapnęła

Łąkami, polami
szła sobie dziewczyna
zwyczajna, przeciętna
samotna, niczyja

Gdy kamień ujrzała
zmieniony przez tęczę
wiedziała, poczuła
i wzięła go w ręce

Wzruszona szepnęła:
iść dalej nie muszę,
bo kamień znalazłam
i piękną w nim duszę.
Śpij sobie smacznie z uśmiechem na twarzy
Niech ci się przyśni to o czym marzysz...

Autor: Nieznany

Skopiowano.

Daj się namówić

Masz fantastyczny wierszyk lub tekst życzeń?

Co tydzień nagrywamy przegląd najlepszych wierszyków tygodnia.
Być może zaprezentujemy Twój - na Youtube i Instagram TV!

Dodaj wierszyk

Dodaj swój wierszyk

Wypełnij ponizszy formularz, aby wysłać do nas Twój wiersz lub wierszyk/tekst zyczeń. Potrzebujemy kilku dni na sprawdzenie Twojego tekstu i jezeli tylko zostanie zaakceptowany, poinformujemy Cię o tym mailowo.