Wierszyki i SMSy Na Dobranoc

Na dobranoc dwa słoneczka
ciepły kocyk i poduszeczka
niech Ci przyśni się misiaczek,
który daje Ci gorący BUZIACZEK

Zgaś światełko
wejdź do łóżka,
niech przytuli Cię poduszka
zamknij oczy pomyśl sobie,
że ja też to samo robię...

Gdy na niebie
Ujrzysz gwiazdkę
Ona mrugnie
Ci do oczka
I powie że pora już spać.

Przy blasku księżyca
Przy nocnej ciszy
Szepczę Ci o uszka
Że już śnią gwiazdy
Ty masz zamknięte oczka
A ja wciąż czuwam w tej ciszy.

Spójrz za okno
Gwiazdka na niebie
Księżyc w pełni
Wiatr nuci melodie
Wypowiedz życzenie to Ci się spełni
Śpij kolorowo i bajecznie.

Gwiazdka na niebie już powstałą, księżyc za chmurki świeci.
Poduszeczka tuli Cię do spania, aby ta noc byłą wspaniała.
Tak jak słodka jesteś Ty,
tak bardzo słodziutkie będą Twe sny.
O czym se tylko pomażysz spełnie jednym ruchem ręki,
aby Twój sen był jeszcze piękniejszy.
Na dobranoc Cię utule i w policzek pocałuje.
Dobrej nocy życzę Ci i dobranoc szepcze Ci.
Dobranoc :*

Dobranoc misiu mój,
ty zawsze obok stój,
dotykaj, przytulaj, całuj
i miłości mi nie żałuj.
Jutro znowu się spotkamy,
o głupotach pogadamy,
a wieczorem przyjdzie pora,
by zmajstrować nam bachora.
Pamiętaj, że moje serduszko
bije jedynie dla Ciebie,
bo przy Tobie czuje się
jak w niebie.
Buziaczki ;*

Marzę o Tobie w noc czarną,
Jesteś dla mnie Gwiazdą Polarną,
A gdy burza głąb serca poruszy
Twoja dusza przystanią mej duszy:)

Mały misiu mróży oczka bo na niebie ciemna nocka. Każdy oczka już zamyka bo go miłość w śnie spotyka. Mały misiu śni o tobie i dobranoc dziś ci powie.

Gwiazdka na niebie, a księżyc już w pełni
Pomyśl życzenie, na pewno się spełni
Ja już życzenie swe wykorzystałem
Dziękuję Bogu, że Ciebie spotkałem

Dobranoc misiu mój,
ty zawsze obok stój,
dotykaj, przytulaj, całuj
i miłości mi nie żałuj.
Jutro znowu się spotkamy,
o głupotach pogadamy,
a wieczorem przyjdzie pora,
by zmajstrować nam bachora.
Pamiętaj, że moje serduszko
bije jedynie dla Ciebie,
bo przy Tobie czuje się
jak w niebie.
Buziaczki ;*

KOT I SOWA
Zaczyna się opowiadanie
Szedł kot na polowanie
Wzrok bystry, do góry kita
Spotyka go sowa: Witam
Obywatela kocura
Wiem, trudno, lubisz pióra
Ale o jednym pamiętaj
Tylko mi oszczędź sowięta
Kot pyta i okiem świeci
Sowo, jak poznam twe dzieci
Sprawa jest prosta przecież
Są najpiękniejsze na świecie
Kot odszedł kiwnąwszy ogonem
A tu coś piszczy pod klonem
Więc skoczył i zeżarł ze szczętem
A sowa leci z lamentem
I bije kota zawzięta
Czegoś mi pożarł sowięta
Jestem niewinny przecież
Były najbrzydsze na świecie